Koleżanki i Koledzy.
Kilka dni temu wróciliśmy z wycieczki do Czeskiej i Saksońskiej Szwajcarii. Przepiękne krajobrazy, doskonała organizacja/ Biuro “Tęcza” , ale niestety nie dopisała pogoda. Lało przez 2 dni i to właśnie w tych pięknych miejscach. Jedynie zwiedzanie Budziszynu odbyło się w słoneczku i jeszcze temperaturze do zaakceptowanie. W drugim dniu zwiedzaliśmy Czeską Szwajcarię- Park Narodowy.
Piesza wycieczka ok 10 km do Prawczyńskiej Bramy, największej naturalnej formacji skalnej w Europie. Robiły ogromne wrażenie pionowe ściany, iglice, tarasy skalne.Także spływ łodziami przez skalny kanion rzeki Kamienicy. W tym dniu zwiedziliśmy jeszcze Decin. Trzeci dzień spędziliśmy w Parku Narodowym Saksońskiej Szwajcarii podziwiając kolejne, przepiękne wrzeźbione w piaskowcu formacje skalne i piękne widoki na zakole Łaby oraz okoliczne zespoły skalne.
Niestety przejazd jednym z najstarszych parowych statków nie dostarczył nam spektakularnych wrażeń. Ulewny deszcz i ziąb sprawiły , że większość podróży odbyliśmy pod pokładem. W tym dniu oglądaliśmy jeszcze ogrody letniej rezydencji Augusta Mocnego w Pillnitz. Ostatni dzień podróży, już bez deszczu- to powrót i w połowie drogi zwiedzanie jednej z największych twierdz w Europie w Konigstein.
Jesienią czeka nas jeszcze wycieczka w Bieszczady- mam nadzieję, że tym razem bez deszczu.
Do zobaczenia.
Aniela Ptak